MIASTO
Dzikie miasto szarych ulic
Idę tam, idę sam
Gdzie nie ma już nas
Gdzie nie ma czasu
Na to aby żyć, aby trwać
Dobry znak, ludzki znak
Tam gdzie wolność, która trwa
W naszych głowach
Spotkam ludzi szarych łez,
Szary dzień, szara noc,
Szary dzień
Maska którą mam na sobie
Idzie wciąż, idzie za mną
Towarzyszy mi wszędzie,
Wszędzie !
Dzikie miasto
A w lustrach widzę ich
Ludzi których znam
Których twarze już widziałem
I kochałem !