TOLERANCJA

Słońce kierowało się ku zachodowi
Czarny człowiek szedł z pracy do domu
Na rogu stał rasista z nożem w ręku
A myśli jego krzyczały zniszczyć inną rasę!!


Zobaczył człowieka rzucił się na niego
I zadał nożem śmiertelne rany
Murzyn uciekł a rasista już nie żył
I tylko krzyczały mury starych domów


Tolerancji trzeba aby ludzi uzdrowić
Tolerancji i wiary aby ludzi połączyć
Bo każdy człowiek równy jest drugiemu
I każdy człowiek ma prawo do życia.